top of page
  • Zdjęcie autoraPiotr Piotrowski

Pałac w Drwalewicach

Pałac w Drwalewicach mógłby być najpiękniejszym w powiecie nowosolskim. Mógłby, gdyby został poddany remontowi.

Póki co, ta położona kilometr od drogi z Kożuchowa na Bytom Odrzański neogotycka perełka ciągle czeka na lepsze czasy. Obecny właściciel – warszawski przedsiębiorca - kupił pałac w 2005 roku. Sam jednak nie był w stanie udźwignąć remontu. Długo szukał możnego wspólnika, który wyłoży fundusze na adaptację zabytku na hotel, restaurację czy spa. Nie znalazł , więc postanowił sprzedać pałac wraz z parkiem i dawnym folwarkiem. Cena w internetowych ogłoszeniach opiewała z początku na 5 mln zł, potem 2,7 mln zł a nawet 1,9 mln zł.

W środku pałac nie ma wyposażenia, podłóg ani ogrzewania. Jego adaptacja na cele hotelowo – biznesowe to kolejne kilka milionów. Póki co, nie ma odważnego inwestora.

Pierwsze założenie powstało w tym miejscu, w XVI wieku, gdy renesansowy dwór wzniósł Hans von Unruh. Pałac w obecnym, neogotyckim kształcie i angielskim stylu, to efekt przebudowy w 1875 roku, gdy majątkiem władał ród von Eichmann.

Eichmannowie rządzili Drwalewicami (niem. Wallwitz) do końca II wojny światowej. Po 1945 roku, tak jak wiele pałaców na Ziemiach Odzyskanych, również i ten stał się siedzibą pracowników Państwowego Gospodarstwa Rolnego, którzy na cele rolnicze wykorzystali okoliczny folwark. Może to i dobrze, bo w sumie nie uległ większej degradacji.

Front pałacu to okazałe drzwi, okraszone korynckim kolumnami , które podtrzymują balkon. Nad nimi widnieje herb Eichmannów, po bokach - podwieszone rzeźby dwóch smoków. Podczas neogotyckiego liftingu, do północnej elewacja pałacu dobudowano loggię z tarasem, część ogrodową wypełnia wykusz – balkon.

Największą uwagę przykuwa czteroboczna wieża, na drugim piętrze przechodząca w ośmioboczną. Elementy renesansowego dworu zachowały się już tylko w części piwnicznej. Z czasów neogotyckiej przebudowy zachowały się drzwi, okna oraz ażurowa balustrada z motywami liścia dębu. Ostateczny efekt? Sami oceńcie! Dla niektórych to architektoniczny groch z kapustą, dla inny – prawdziwy, neogotycki rarytas w naszym regionie.

Oryginalny pałac stoi w okazałym, czterohektarowym parku ze stawem. Rośnie w nim 14 gatunków drzew, w tym ponad 200-letnie dęby. Obecnie budynki po dawnym folwarku oddzielone są drogą publiczną. W pobliskim lesie, około 350 metrów od pałacu znajdują się resztki mauzoleum Eichmannów. Jeszcze do niedawna znajdowały się tam ich trumny. Dziś kaplica grobowa to jedno wielkie pobojowisko.

A tak wyglądał pałac w latach 20 i 30. XX w.



1368 wyświetleń8 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Spodobało się? Zapisz się na moją listę mailingową:

bottom of page