top of page

Weekend w Górach Izerskich: Wysoki Kamień

Zdjęcie autora: Piotr PiotrowskiPiotr Piotrowski

Na Wysoki Kamień wybraliśmy się "ratując" drugi weekendowy dzień w Górach Izerskich. Po biegówkach na Polanie Jakuszyckiej i nocce w Szklarskiej Porębie, planowaliśmy wjechać wyciągiem na Szrenicę a stamtąd pospacerować na Śnieżne Kotły. Bardzo silny wiatr i roztopy spowodowane mega ciepłą jak na styczeń temperaturą - pokrzyżowały te plany.



Przy kawie i naleśnikach uzgodniliśmy plan "B": idziemy na Wysoki Kamień - malowniczo położony szczyt Gór Izerskich z kamienną wieżą widokową i bajeczną panoramę Karkonoszy, Gór Izerskich, Pogórza Izerskiego, Gór Kaczawskich i Rudaw Janowickich. Aż wstyd pomyśleć, że ja - 46-letni wielbiciel podróży wszelakich po Dolnym Śląsku - jeszcze na nim nie był!



Wyprawę na Wysoki Kamień (1058 m n.p.m.) polecam szczególnie rodzinom z dziećmi. Są co najmniej cztery szlaki, którymi można do niego dotrzeć, wszystkie się w pewnym momencie łączą. My szliśmy od strony Zakrętu Śmierci, a więc tym krótszym (ok. 1,2 godziny) - przez Czerwone Skałki.




Ten najdłuższy stanowi Głównego Szlaku Sudeckiego i zaczyna się w Świeradowie Zdroju. Dalej prowadzi przez Wysoką Kopę i Wysoki Kamień a kończy się w Szklarskiej Porębie. To już jednak blisko 7 godzin i 21 km drogi. A po drodze są takie ciekawe skałki,

jak Chybotek , który daje się rozkołysać. Wedle jednej z legend skała blokowała wejście do podziemnej jaskini, w której znajdował się ukryty skarbiec. Warto, jeśli ktoś ma dużo czasu i siły i wybiera się w Góry Izerskie bez dzieci.



My nie mieliśmy auto zostawiliśmy na bezpłatnym parkingu przy Zakrętu Śmierci - jednym z najciekawszych w tej części Gór Izerskich. To nie tylko ciekawa forma skalna, przypominająca mi twarz Enta z Władcy Pierścieni, ale i znakomity punkt widokowy na takie kultowe miejsca jak Szrenica czy Śnieżne Kotły. Zakręt Śmierci powstał na zboczu Czarnej Góry na wysokości 775 m n.p.m. w latach 30. XX w.



Po wykonaniu paru zdjęć z platformy i podziwianiu pięknych widoków, ruszyliśmy w trasę na Wysoki Kamień. Urozmaicają ją nie tylko ciekawe skałki ale i ścieżka pt. „Wędrówki z fraszką” poświęcona Janowi Izydorowi Sztaudyngerowi. Dlaczego jemu? A to dlatego, że szlak dookoła Szklarskiej Poręby powstały na 50-lecie miasta i w 105. rocznicę urodzin poety, który (mieszkał tu w latach 1946-50. To autor około pięciu tys. fraszek, a w tomiku „Puch ostu” z 1958 r. jest mowa o Szklarskiej Porębie.





Po godzinnej wędrówce docieramy na Wysoki Kamień. Wieje niemiłosiernie, więc tylko przez chwilę podziwiamy widoki ze szczytu, szukając ciepła w tutejszym schronisku. Tam czeka na nas pyszny jabłecznik i ciepła herbata z cytryną. Jest też grzaniec. Sączę go, wpatrując się w stylowy, piękny zielony piec z podobizną Ducha Gór.





Obecne schronisko powstało w 1996 roku w miejscu wcześniejszego z I połowy XIX w., które spaliło się a następnie - odbudowane - zostało rozebrane. Wybudował je za własne oszczędności Józef Gołba, emerytowany nauczyciel wychowania fizycznego i trener narciarstwa ze Szklarskiej Poręby.



Obecnie schronisko nie ma w ofercie noclegów ani nawet toalety, ale można tutaj odpocząć i ogrzać się, ruszając w dalszą trasę. Obok niego jest też nowy symbol Wysokiego Kamienia. To wieża widokowa z charakterystycznym drewnianym tarasem na szczycie przypominająca trochę średniowieczną wieżę obronną. Choć jest od dwóch lat użyczana turystom jako punkt widokowy , nam nie dane było na nią wejść, z powodu złych warunków atmosferycznych.



Podczas pobytu w Szklarskiej Porębie nocowaliśmy w zabytkowej Wilii Za Bukiem (ul. Armii Krajowej 7), która dysponuje dużymi pokojami z własnymi aneksami kuchennymi, łazienkami, TV oraz dostępem do internetu WiFi (koszt za dobę w styczniu wyniósł nas ok. 300 zł).



Będąc w Szklarskiej Porębie, musisz:

  • pośmigać na nartach (Ski Arena Szrenica oferuje 12 km tras zjazdowych o zróżnicowanym stopniu trudności. Od łatwej trasy Puchatek, przez wymagającą Lolobrygidę, po trudną FIS)


  • Wybrać się do przepięknego wodospadu Kamieńczyk ( bilet 12 zł, ulgowy 6 zł, wstęp do do Karkonoskiego Parku Narodowego: bilet normalny 8 zł,. bilet ulgowy 4 zł).




  • pospacerować po mieście, gdzie znajdziecie sporo lokali ze smacznym jedzeniem (uwaga! coraz więcej restauracji nie honoruje kart płatniczych)






Comments


Spodobało się? Zapisz się na moją listę mailingową:

bottom of page