Zamki Czorsztyn i Dunajec. Wakacje z duchami w Pieninach
- Piotr Piotrowski
- 31 lip
- 5 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 1 sie
Urlop w Pieninach? Nie ma lepszego pomysłu, jeśli ktoś kocha góry, zamki, rzeki i jeziora! To niewielkie pasmo karpackich szczytów na pograniczu Polski i Słowacji, w województwie małopolskim kusi również malowniczymi przełomami Dunajca a także bogatą florą i fauną w Pienińskim Parku Narodowym.

My wybraliśmy się tam zdobywać szczyty w ramach Korony Gór Polskich. W przerwie między wchodzeniem na Turbacz w Gorcach, Lubomir w Beskidzie Makowskim a Mogielicę w Beskidzie Wyspowym, wybraliśmy się nad Jezioro Czorsztyńskie i dolinę Dunajca. W planie był wizyta w dwóch słynnych jej zamkach: Czorsztyn i Niedzica, którą nie byłaby możliwa bez rejsu na jeziorze.

Tak jak z wielu polskich zamków, i z Czorsztyna (niem. Schornstein znaczy komin) dziś zostały ruiny. Mimo, że wojenne zawieruchy go nie oszczędzały, nie od oblężenia i wrogów spłonął ale od pioruna.

Pierwszy, drewniany zameczek na blisko sześćsetmetrowym szczycie Zamkowej Góry wybudowano tutaj już w XIII wieku, z inicjatywy żony Piasta - księcia Bolesława Wstydliwego - św. Kingi. Rozbudował go i wzmocnił król Kazimierz Wielki. Nie bez powodu - wszak warownia miała strzec skrzyżowania szlaków handlowych,szczególnie tego prowadzącego z Węgier do Krakowa.


Była ona też miejscem postoju władców polskich zmierzających na Węgry. Taka samą rolę po węgierskiej stronie Dunajca pełnił widoczny z czorsztyńskiej twierdzy zamek Dunajec. To tutaj jadący na koronację do Węgier Władysław III Warneńczyk ostatni raz widział się z matką Zofią Holszańską oraz bratem, późniejszym królem, Kazimierzem Jagiellończykiem. Cztery lata później monarcha zginął w bitwie pod Warną. Rezydował tu słynny rycerz, Zawisza Czarny.


Zamek został rozbudowany i upiększony w XV w. , za urzędowania Jana Baranowskiego, który wdał się z konflikt z mieszczanami, konfiskując im grunty i ich represjonując. Z tego okresu możemy dziś podziwiać m.in. „basztę Baranowskiego”.


XVII i XVIII wiek to ciężkie czasy dla Czorsztyna. Najpierw w czasie powstania zajął go Aleksander Kostka-Napierski, przywódca powstania antyszlacheckiego, któremu nie udało się jednak porwać do walki większej rzeszy chłopów. Po dwudniowym oblężeniu wojska polskie zdobyły Czorsztyn a Kostkę spotkała jedna z najsurowszych kar - po długich torturach, został nabity na pal a jego ciało powieszono publicznie.

Ilustracja przedstawiająca Aleksandra Kostkę-Napierskiego autorstwa Stanisława Dębickiego /fot. polona.pl (domena publiczna)

Kilka lat później, w czasie potopu szwedzkiego ukrywał się tu przed Szwedami Jan II Kazimierz Waza. W XVII wieku twierdzę znacznie zniszczyli Kozacy a pod koniec XVIII w. - okopali się tutaj konfederaci barscy. A, że kolejni właściciele nie był zbyt majętni, zamek stopniowo popadał w ruinę.

Dzieła zniszczenia dopełniła natura. W 1790 roku od uderzenia pioruna spłonęły dachy a to, co zostały z twierdzy, rozebrali na budowę domów okoliczni chłopi. Zamek runął w latach 30. XIX w.


Na nas same ruiny jakoś specjalnie nie zrobiły wrażenia, za to są one świetnym punktem na bajeczną panoramę jeziora Czorsztyńskiego i dolinę Dunajca.


W czasach wczesnego PRL-u wyjątkowo okrutnie uśmiercony za zdradę Kostka Napierski doczekał się chwilowego kultu ze strony ówczesnych władz. Jego nieudane powstanie komuniści próbowali przedstawić jako walkę klas a w trzysetną rocznicę powstania w 1951 r., przy wejściu do budowli wmurowali tablicę pamiątkową. Co ciekawe, do dziś można ją zobaczyć, zwiedzając ruiny zamku.

Dziś turyści mogą pospacerować po odtworzonych piętrach baszty Baranowskiego, wybudowanych podestach i schodach a z zrekonstruowanych i zabezpieczonych murów oraz utworzonych tarasów widokowych można podziwiać to, co najpiękniejsze w Małopolsce. Za czasów Baranowskiego zamek zyskał elementy późnego renesansu, z licznymi detalami, m.in. attykami i ozdobnymi portalami. Niektóre , jak np. w zamkowym lapidarium – zachowało się do dziś. To m.in. nadproże z napisem „Ioannes Iastrzebietus de Baranow ad Goplo Baranowsky Czorstiniensis Prasnensis Capitaneus A.D 1633”

Jak każdy zamek i ten w Czorsztynie ma legendy. Np. ta o dwóch ubogich pasterzach, którzy w zamkowych czeluściach zamarzyli szukać skarbów. Wyposażeni w kredę święconą w dniu Trzech Króli oraz wosk ze świecy paschalnej, po pokonaniu labiryntu podziemnych piwnic i korytarzy, natknęli się w końcu na skarby, zgasło im łuczywo. Po chwili zniknęły bogactwa a także wyjście z zamkowych podziemi. Chłopy długo szukali wyjścia, gdy w końcu je znaleźli i dotarli do wsi, w której mieszkali, ich domów już nie było. Czy stali się ofiarą wehikułu czasu?

Ruiny zamku Czorsztyn w XIX w. były symbolem zniewolonej Polski, zwłaszcza w epoce romantyzmu, ze względu na swoją burzliwą historię – od Zawiszy Czarnego, wizyt polskich królów, powstań Kostki Napierskiego i konfederacji barskiej.


Wejście na Zamek w Czorsztynie kosztuje 12 zł (bilet normalny) i 6 zł (ulgowy). Parking przy zamku jest bezpłatny przez pierwsze 90 minut. Można płacić zarówno gotówką jak i kartą. Zwiedzanie jest możliwe codziennie w godz. 10.00 -15.00 (od 1 października do 30 kwietnia) oraz 9.00 - 18.00 (od 1 maja do 30 września)- z wyjątkiem poniedziałków. Zamek jest nieczynny 1 stycznia, 1 listopada oraz w Święta Bożego Narodzenia oraz w Wielkanoc. Tu więcej informacji: https://piepn.gov.pl/zamek-w-czorsztynie

Z zamku Czorsztyn popłynęliśmy w rejs Jeziorem Czorsztyńskim do zamku Dunajec w Niedzicy. Z przystani łódki motorowe i stateczki wypływają o każdej pełnej godzinie (przy minimum 15 osobach, od maja do października). Rejs trwa niespełna godzinę i kosztuje 35 zł (osoby dorosłe) oraz 30 zł (dzieci 4-15 l.). Statek "Harnaś" to taka pływająca kawiarnia i zarazem platforma widokowa, my popłynęliśmy mniejszą jednostką.


Rejs to doskonały sposób na podziwianie największych atrakcji Pienin: zamków Dunajec w Niedzicy i Czorsztynie, Zaporę Wodną w Niedzicy, skansenu na półwyspie Stylchen, Zielonych Skałek czy przyrody Pienińskiego Parku Narodowego. Więcej informacji znajdziecie na stronie: https://www.jezioroczorsztynskie.com/rejs-widokowy.html


Pieniny można podziwiać zwiedzając zamki, wspinając się na ich szczyty, pływając po jeziorze Wokół jeziora a także - jeżdżąc rowerem. Wokół jeziora jest świetna trasa rowerowa. Velo Czorsztyn, bo o niej mowa, liczy sobie około 27 km. To jednak długość ścieżki rowerowej, ale nie pętli wokół Jeziora Czorsztyńskiego. Ta ma łącznie ok. 38,5 km i wiedzie przez drogę dużym natężeniem ruchu samochodowego, tak więc uważajcie! Velo Czorsztyn jest elementem dużo większej sieci ścieżek - Velo Dunajec.



Wybierając się w Pieniny, nie musimy brać własnych rowerów. Możemy je wypożyczyć w 11 punktach wokół Jeziora Czorsztyńskiego i w sercu Pienin, oczywiście działających wzdłuż malowniczych tras rowerowych Velo Dunajec i Velo Czorsztyn.


Po przepłynięciu na drugi brzeg jeziora, był czas na spacer po zaporze oraz zamku Dunajec w Niedzicy (bilet normalny - 25 zł, ulgowy - 19 zł). Zamek równie stary, jak ten czorsztyński, bo pierwsza wzmianka pochodzi z 1325 roku. Tyle, że zachowany dużo lepszym stanie. Jest tutaj sporo miejsc do zwiedzania, począwszy od komnat Salamonów po izbę tortur i salę Myśliwską. Na zamku można też przenocować - w jednej z wygodnych, stylowych komnat. Zamek niedzicki upodobali sobie reżyserzy o producenci filmowi.


W 1955 roku nakręcono tu sceny do "Zemsty" Aleksandra Fredry z 16-letnią Beatą Tyszkiewicz w roli Klary. Powstały też filmy: wojenny Zwariowana noc (1967) i Mazepa (1975). Nidzicę można zobaczyć również w słynnych serialach telewizyjnych Janosik oraz Wakacje z duchami.


Zamek doczekał się też własnego znaczka pocztowego (1971) a także legendy o skarbie Inków. Potomkowie Tupaca Amaru II oraz część arystokracji, uciekającej przed hiszpańskimi prześladowaniami miała na terenie zamku ukryć część skarbu przeznaczonego – prawdopodobnie – na sfinansowanie powstania przeciw Hiszpanii. Skarbu nigdy nie odnaleziono.




Noclegi w okolicach jeziora wahają się od ok. 200 w górę. Jeśli macie więcej grosza, polecam Wam czterogwiazdkowy Górski Eden - wygodne apartamenty z bajecznym widokiem na Pieniny , jezioro i ruiny zamku. Położony jest około 1,7 km od zamku w Niedzicy i 12 km od Szczawnicy. Obiekt zapewnia bezpłatne Wi-Fi i bezpłatny prywatny parking.
Widok z tarasu na jezioro i góry jest wręcz oszałamiający, a w pobliżu jest bardzo dobrze zaopatrzony sklep spożywczy.

Zdj. Górski Eden

Będąc w Pieninach nie zapomnijcie zjeść prawdziwego oscypka i lodów z owczego mleka!


Comments