top of page

Praga w 48 godzin

  • Zdjęcie autora: Piotr Piotrowski
    Piotr Piotrowski
  • 12 sty 2024
  • 17 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 26 wrz 2024


Knedliczki, pepiczki, piwko, Pan Samochodzik i praskie tajemnice. Most Karola i Golem. A Wam z czym kojarzy się Praga, jedno z najciekawszych miast Europy?

Weekend, tydzień czy trzy dni? Nieważne, ile poświęcisz czasu na zwiedzanie stolicy Republiki Czeskiej. Nawet w 48 godzin możesz zobaczyć największe atrakcje Pragi, zrobić pewien rekonesans, aby znaleźć tam swoje ulubione miejsce, do którego wrócisz. Wystarczy, że dobrze zaplanujesz sobie plan dnia! Najważniejsze atrakcje są niewielkim obszarze, więc te 48 godzin jest jak najbardziej realne, na ich posmakowanie.

Choć Praga ma ponad 140 kościołów i jeszcze więcej pomników świętych a kraj szczyci się historycznymi chrześcijańskimi korzeniami, to jednak Czechy są jednym z najbardziej zlaicyzowanych krajów na świecie. A sami Czesi mieli dość Świętej Inkwizycji i kościelnych "grzechów" już ponad 600 lat temu. Tradycją się stało, że przez okna z praskiego Ratusza wyrzucano katolików.

Najpierw w 1419 roku tzw. defenestracji doświadczyli katoliccy urzędnicy - ofiary ruchu husyckiego po spaleniu Jana Husa, który głosił uniezależnienie się od papieża i kazania w języku ojczystym. Blisko 200 lat temu przez zamkowe okno na Hradczanach znowu wyrzucono katolików - tym razem cesarskich namiestników.

To był początek eskalacji między protestantami a katolikami, która zamieniła się w Wojnę Trzydziestoletnią. Jak się okazuje, takie widowiskowe awantury były specjalnością Czech! W Pradze nie tylko zrzucano wrogów przez okna, ale i z mostu. Mostu Karola. Ale o tym w dalszej części tekstu. Czas na 48-godzinny maraton po czeskich uliczkach! Startujemy w dzielnicy Strahov, gdzie znajduje się dobry nocleg w Hostelu Strahov przy ul. Vanickovej 7, w cenie darmowy parking. Z hostelu do centrum Pragi spacerkiem jest około 10 minut.

KLASZTOR STRAHOV

Godz. 9.00

Zwiedzanie Pragi zacząłem od klasztoru w dzielnicy Strahov. Ogromny, barokowy kompleks klasztorny, którego początki sięgają już I połowy XII wieku. Należy do jednych z najpiękniejszych i najstarszych budowli z epoki romańskiej. Obecnie to siedziba klasztoru Norbertanów. Warto tu zajść do wysokiego kościoła św. Rocha, z oryginalnym wyposażeniem z XVIII w.

W zabudowaniach klasztornych obok zachowały się dwie biblioteki barokowe - jedne z najpiękniejszych w Europie, z manuskryptami z IX w. (Ewangeliarz Strachowski, wstęp 60 i 40 koron, czynne w godz. 9.00 - 12.00, 13.00 - 17.00, cały tydzień).

Godz. 10.00 Brama we wschodnim murze klasztoru prowadzi do ogrodów i sadów, schodzących po zboczu wzgórzu ku Malej Stranie. To też jeden z najlepszych punktów widokowych na panoramę miasta. Szczególnie polecam latte na tarasie otoczonym szpalerem winorośli.

Sącząc kawusię możemy tak bez końca delektować się widokiem miasta z wieżą katedry św. Wita po lewej, mostem Karola czy wzgórzami Petřín z praską wieżą Eiffela po prawej. A propos widoków, najpiękniejsze panoramy Pragi uchwycicie z dachu restauracji hotelu U Prince, Małostraneckiej Bramy Mostowej czy Katedry Św. Witta.

WIEŻA PETRIN

Miniatura wieży Eiffela, z platformy widokowej której roztacza się jeszcze bardziej oszałamiający widok na panoramę miasta. Warto wspiąć się na jej szczyt pokonując blisko 300 schodów.

Idąc dalej ulicą Loretańską mijamy przepiękne kamieniczki z podcieniami oraz słynny, barokowy zespół świątynny Loreta, będący od XVII wieku celem licznych pielgrzymek, ze względu na umieszczoną w fasadzie kapliczka loretańska, będący kopią domu Marii Panny z Nazaretu.

Siedemnastowieczny szpital przyklasztorny przerobiony na hotel? Czemu nie!

W czterogwiazdkowym hotelu Questenberg z restauracją i przechowalnią bagażu, ceny noclegów zaczynają się od 400 zł.

Ratusz Hradczański przy ul. Loretańskiej powstał na przełomie XVI i XVII wieku, gdy cesarz Rudolf II ogłosił Hradczany niezależnym miastem. Na fasadzie kamienicy, dekorowanej pozornym boniowaniem wykonanym w technice sgraffita, zostały przedstawione herb miasta Hradczany, godło cesarskie oraz alegoria sprawiedliwości.

Loretańską dochodzimy do Placu Hradczańskim. A tam stoi wczesnobarokowy pałac Cerninów , który w 1669 roku zbudował czeski szlachcic Jan Humprecht Černín, będący w tym okresie ambasadorem cesarza Austrii w Wenecji. Rezydencja miała być ogromna, na "wypasie", aby podkreślić potęgę tego rodu.

Wystrój wnętrza jest dziełem najwybitniejszych artystów tamtych czasów. Od 1934 roku pałac służył jako siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych w byłej Czechosłowacji, a obecnie jest siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych Czech.


ZAMEK PRASKI

Godz. 11.00 Co najmniej dwie godziny poświęćcie na górujący nad dzielnicą Hradczany Zamek Praski i Katedrę Św. Wita. Pierwszą warownię postawił tutaj w XI w. syn Borzywoja, Spitygniew. Stanęła na wzgórzu, gdzie odbywały się zgromadzenia plemienne. Osadę wokół zamku nazwano Hradczanami, zaś tą między zamkiem a rzeką - Malą Straną (Małą Dzielnicą). Zamek Praski to największy zamek na świecie. To właściwie kompleks wielu budowli. Po jego dziedzińcach, pałacach, muzeach i ogrodach można chodzić w nieskończoność. Zwiedzać Zamek Praski to jak przeglądać podręcznik architektury, począwszy od romańskiej bazyliki św. Jerzego , poprzez gotycki Pałac Królewski, rozległe barokowe dziedzińce, renesansowy letni pałacyk królowej Anny na monumentalnej gotyckiej katedrze św. Wita kończąc.

Nowy Pałac Królewski z XVII i XVIII wieku zajmuje część trzeciego dziedzińca praskiego zamku. W Galerii Rudolfa o długości 47 m znajdują się płaskorzeźby przedstawiające XIX-wieczne czeskie wydarzenia historyczne, a Salę Hiszpańską zdobią złote żyrandole i duże lustra. Niegdyś rezydencja królów, obecnie w pałacu mieszczą się biura Prezydenta Republiki, który tutaj przyjmuje dyplomatów i zagranicznych mężów stanu podczas ich wizyty w Pradze. Codziennie w południe odbywa się zmiana warty honorowej przy bramie do pałacu prezydenckiego. Piękna ceremonia przy werblach orkiestry i fanfarach przyciąga tłumy, każdy chce się uwiecznić na tle maszerujących do zamku kompanii wartowników, którzy zmieniają kolegów.

Zwiedzania Zamku Praskiego i reszty atrakcji Hradczan odbywa się w pakietach: trasa A (Stary Pałac Królewski, Bazylika św. Jerzego, Złota Uliczka, Katedra św. Wita, Wystawa z kart historii Zamku Praskiego, Wieża Prochowa, Pałac Rosenbergów, bilet 350 koron) lub Trasa B (Stary Pałac Królewski, Bazylika św. Jerzego, Złota Uliczka, Katedra św. Wita, bilet 250 koron; w sezonie, codziennie 5.00 - 24.00, kwiecień - październik 9.00 - 17.00, listopad - marzec 9.00 - 16.00).

Po lewej stronie Placu Hradczańskiego nasz wzrok przykuje renesansowy pałac Schwarzenbergów, który imponuje oryginalną dekoracją sgraffitową. Wzniesiony został w XVI wieku dla rodziny Lobkoviców przez włoskiego architekta. Obecnie jest to siedziba Muzeum Wojskowe.

Po prawej dumnie stoi Pałac Arcybiskupi z XVI wieku, z bogatą fasadą rokokową, wykonaną dwieście lat później. Przed nim - kolumna morowa, których w Pradze jest multum.

Poniżej - kolejny pałac wchodzący w skład hradczańskiego kompleksu - Pałac Salmów, obecnie siedziba Galerii Narodowej.

Pomnik Tomáša Masaryka przed Pałacem Salmów, pierwszego i najdłużej urzędującego prezydenta Czechosłowacji, nazywanego ojcem niepodległej Czechosłowacji.

Kolejne hradczańskie włości stanowią: Katedra św. Wita, Bazylika św. Jerzego, Kaplica Świętego Krzyża, Kaplica Wszystkich Świętych, Belweder królowej Anny czy Pałac Lobkovicki.

Do tego: wieża Daliborka, wieża prochowa – Mihulka i Złota Uliczka. Jest tego sporo, ale my nie mamy czasu na wejście do wszystkich obiektów. Dlatego za pierwszym razem w stolicy Czech, warto zaliczyć te najważniejsze.

KATEDRA ŚW. WITA

Praga nierzadko nazywana jest miastem "Stu wież". Te najbardziej imponujące ma pierwsza hradczańska perełka, którą obejrzałem, czyli Katedra Św. Wita, Wacława i Wojciecha. Jedna z największych , gotyckich katedr Europy to absolutne "must see" Pragi.

To blisko siedem wieków historii Czech zaklętych w kamieniu, od momentu rozpoczęcia budowy w 1344 roku, miejsce koronacji czeskich władców, a także ich grobowców. Obok królów z dynastii Przemyślidów i Habsburgów dostrzeżemy też grobowiec polskiej księżniczki, Anny Jagiellonki - „królowej Rzymian, Czech i Węgier” .

Wysoką na ponad 30 -metrów nawę otaczają aż 22 kaplice, w tym najcenniejsza - kaplica św. Wacława (arcydzieło gotyku). W skarbcu leżą czeskie insygnia koronacyjne z gotycką koroną Św. Wacława na czele, w Tryforium - 21 kamiennych popiersiowych wizerunków najważniejszych postaci związanych z historią katedry Św. Wita i Czech.

Po wyprawie czeskiego księcia Brzetysława na Polskę w 1038 roku w kościele złożono dodatkowo zagrabione w Gnieźnie szczątki św. Wojciecha, którego sarkofag znajduje się w centralnym miejscu katedry.

Na Złotej Bramie znajduje się najstarsza znana czeska mozaika , wykonana przez weneckich artystów w latach 1370-71, przedstawiająca sceny Sądu Ostatecznego. Koniecznie zobaczcie też barokowe Mauzoleum z grobowcem św. Jana Nepomucena! Warto też pokonać 287 schodów, aby z katedralnej wieży po raz kolejny podziwiać miasto z góry. Tym razem w jeszcze innym ujęciu!

MALA STRANA

godz. 14.30 Poniżej zamku jest Mala Strana. To przepiękny labirynt uliczek, naszpikowany kawiarenkami i restauracjami. Warto odwiedzić dzielnicę Malá Strana, gdzie warta uwagi jest najwęższa uliczka w Pradze. W pobliżu jest kontrowersyjna fontanna – sikacze a także inna wodna instalacja - słynne praskie niemowlęta. No i słynna ściana Johna Lennona. To taki street art dla każdego. . Ściana od lat 80. XX wieku zapełniana jest graffiti inspirowanymi Johnem Lennonem i fragmentami piosenek Beatelsów.

Barokowo - gotycki kościół św. Tomasza na Malej Stranie jest częścią większego kompleksu klasztornego augustianów, ufundowanego przez króla Wacława II w 1285. Na ołtarzu głównym znajdują się kopie obrazów Rubensa pt. Męczeństwo świętego Tomasza oraz Święty Augustyn.

Małostrańskie Wieże Mostowe dwie stylowe wieże połączone bramą, tworzące wejście na Most Karola po stronie Małej Strany. Odnajdziemy tu architektoniczne detale zarówno romańskie, gotyckie jak i renesansowe.

MOST KAROLA

Godz. 16.00 Do Starego Miasta przejdziemy słynnym Mostem Karola – jednej z wizytówek stolicy Republiki Czeskiej. Ma on aż 516 metrów długości i blisko 10 metrów szerokości. To też najstarszy most kamienny na świecie, łączący dzielnicę Malá Strana ze Starym Miastem.

Do 1950 roku, przez ponad 500 lat był głównym traktem komunikacyjnym Pragi. Na tym moście panowie walczyli o damy dworu i honor, to tu też w 1621 roku wywieszono głowy ściętych przywódców protestanckich. Dziś zakochani wywieszają tu kłódki. Przedzierając się przez tłum turystów, napotykamy handlarzy pamiątek, malarzy, grajków i przepiękne rzeźby. Najstarszą z nich jest posąg Jana Nepomucena - XVIII-wiecznego męczennika , który nawet podczas tortur nie wyjawił sekretów spowiedzi żony króla Wacława - Zofii.

A te sekrety były władcy potrzebne do unieważnienia małżeństwa po to, aby mógł się on "hajtnąć" z kolejną księżniczką. Ponoć pogłaskanie psa znajdującego się na płaskorzeźbie pod figurą Jana Nepomucena ma przynieść szczęście. Jedni dotykają psiaka, inni - reliefu będącego w miejscu, z którego miał zostać zrzucony Jan Nepomucen. Najskrytsze życzenie wypowiadamy w największej ciszy lub w myślach, aby nikt nie usłyszał a figury należy dotknąć dwoma palcami lewej ręki.

STARE MIASTO

Godz. 16.30 Po minięciu Bramy Staromiejskiej przy Moście Karola wita nas niesamowity konglomerat kamieniczek, pałaców, kościołów i muzeów. Wchodzimy na zatłoczony Plac Krzyżowców. Wita nas tu kompleks imponujących budowli z pomnikiem cesarza rzymskiego i króla Czech, Karola IV Luksemburczyka na czele, dzięki któremu Praga w średniowieczu była jednym z najpotężniejszych miast w Europie Środkowej.

To on też w 1348 roku założył tu najstarszą uczelnię wyższą w Europie Środkowej (Uniwersytet Karola). Po prawej stronie stoi barokowy kościół św. Franciszka z Asyżu, wcześniej należący do zakonu Krzyżowców. Jego zasadę zdobią rzeźby w niszach, przedstawiające patronów Czech (po lewej św. Agnieszkę, św. Wita i św. Franciszka z Asyżu, po prawej św. Wacława i św. Ludmiłę), na przeciwko - kościół Św. Salvatora.

Niedaleko Mostu Karola znajduje się kolejne warte uwagi muzeum. To Muzeum Bedřicha Smetany (zdjęcie poniżej), poświęcone życiu i twórczości słynnego kompozytora. Urządzono je w renesansowym budynku po dawnych wodociągach.

POLĘDWICZKA Z KNEDLIKAMI

Godz. 17.00 Tu też zjemy obiad. Restauracja "Czeska Kuchnia" (Česká Kuchyně) na Starym Mieście to jedno z ulubionych miejsc polskich turystów, zresztą menu jest również w naszym języku. Szczególną specjalnością lokalu jest "Svíčková na smetaně", czyli polędwica w śmietanie, z knedlikami (czeskimi knedlami, które serwowane są do mięsa zamiast ziemniaków).

Za smaczne i sycące danie zapłacimy 169 koron czeskich, czyli ok. 30 zł. Dodam, że jest tu smacznie, ale i w miarę tanio, porównując ceny w sąsiednich restauracjach. Knedliki w wersji z owocami są tańsze. Zapłacimy za nie 128 koron. Są do wybory z truskawkami, śliwkami a nawet morelami.

Polecam też restaurację "U króla Brabancji" na Malej Stranie. To jeden z najstarszych pubów w Pradze, położony w najbardziej atrakcyjnej części „Drogi Królewskiej”, bezpośrednio pod Zamkiem Praskim. Oprócz czeskiego jadła i piwka, czekają tu na Was średniowieczna widowiska, muzyka historyczna, tancerki brzucha, szermierze czy pokazy ognia.

Smacznie zjemy również w restauracji Divadlo Pokracuje przy ul. Loretańskiej na Hradczanach.

Godz. 18.00 Po zaspokojeniu głodnego brzuszka ruszamy dalej. Warto zajść do dawnego kolegium jezuickie, czyli Klementinum. To drugi tak imponujący zespół budowli po praskim zamku. Dla turystów jest tutaj otwarta 68-metrowa Wieża Astronomiczna, XVII- wieczna czytelnia i biblioteka i Kaplica Lustrzana, w której grał sam Mozart. Reszta Klementinum należy do Uniwersytetu Karola.

Niektórzy twierdzą, że to tutaj znajduje się najpiękniejsza biblioteka świata (bilet wstępu wynosi 300 koron - normalny i 200 koron- ulgowy, zwiedzanie trwa ok. 40-50 minut, od kwietnia do września jest możliwe codziennie od 9:00 do 21:00, ). Może, choć równie piękne widziałem w Goerlitz czy w swoim Żaganiu, w Poaugustiańskim Zespole Klasztornego.

Wąskimi uliczkami docieramy do Ratusza Staromiejskiego.

RATUSZ Z ZEGAREM ORLOJ

Godz. 18.30 Największą atrakcją Starego Miasta i kolejnym miejscem, gdzie można się spodziewać tłumów turystów jest Ratusz Staromiejski z 1338. Znajduje się na nim średniowieczny zegar astronomiczny, którego mechanizm został opracowany w 1410 r. przez zegarmistrza Mikołaja z Kadania oraz matematyka, prof. Jana Sindla. Zegar się często psuł.

Naprawiał go m.in. mistrz Hanusz z Ruzem, któremu według legendy władze Pragi zamiast zapłacić, to nakazały oślepić, aby już nigdy nie mógł stworzyć tak pięknej konstrukcji. Ten rewelacyjny chronometr ma tyle dodatkowych funkcji, że mogłaby ich pozazdrościć aplikacja w smartfonie.

Piękne kamieniczki obok Ratusza.

Wokoło rozpościera się RYNEK STAROMIEJSKI (cz. Staroměstské náměstína) leżący między Mostem Karola a główną arterią praską – placem Wacława (zwanym potocznie Wacławiakiem). Jego centralną osią jest ogromny reformatora bohatera Czech i wielkiego reformatora, Jana Husa. To kolejne tętniące życiem miejscem , uwielbiane przez turystów.

I kolejna wizytówka Pragi na Starym Mieście - gotycki Kościół Najświętszej Marii Panny przed Tynem.

Wygłaszali tu kazania poprzednicy Jana Husa: Konrad Waldhauser, Jan Milicz i Thomas Müntzer, przedstawiciel radykalnego skrzydła reformacji niemieckiej. Mistrzowskim wytworem architektonicznym jest północny portal kościoła, będący dziełem warsztatu Parlera. Wewnątrz znajduje się m.in. grobowiec astronoma Tycho Brahe oraz arcybiskupa Jana Rokycany.

Secesyjny, Nowy Ratusz w centrum Starego Miasta na Mariánské náměstí (Placu Marii Panny) od 1945 roku jest siedzibą Rady Miejskiej Pragi i burmistrza Pragi. Po jego bokach stoją dwie ciekawe rzeźby.

Z lewej strony - pomnik Żelaznego Rycerza, jedno z najważniejszych dzieł czołowego czeskiego rzeźbiarza Ladislava Šalouna. Według legendy Iron Man przedstawia rycerza, który został zamieniony w kamień po tym, jak został przeklęty przez umierającą dziewczynę. Rycerz dźgnął ją, bo go nie chciała. Po prawej - rabina Jehudę Löw ben Bezalela z Pragi, o którym piszę w dalszej części postu.

Kolejny, imponujący budynek stoi pomiędzy Rynkiem Starego Miasta a Placem Wacława. W średniowieczu w tym miejscu handlowano odzieżą, w XVIII w. działał teatr. W 1890 r. na jego miejscu wybudowano siedzibę Praskiej Kasy Oszczędności.

Spacerując po Starym Mieście, zatrzymajmy się przy Domu Pod Dwoma Złotymi Niedźwiedziami - na rogu Melantrichovej i Kožnej. Kamienica z XVI w. ma jeden z najpiękniejszych renesansowych portali w Pradze. I ciekawostka: to miejsce narodzin Egona Erwina Kischa, jednego z najwybitniejszych reporterów w historii czeskiego dziennikarstwa, zwanego "szalejącym" reporterem. Jeden ze swoich artykułów poświęcił historii golema, stworzonego przez rabina Löwa. Posłużył on Gustavowi Meyrinkovi do napisania książki - dziś najsłynniejszej wersji legendy o glinianym androidzie.

Godz. 20.00 - do oporu :). Noc przecież długa! Zmęczeni spacerem po Hradczanach, Malej Stranie i Starym Mieście, siadamy w jednej z wielu restauracji. Czas na praską kolację. No i piwko.

"Mało piwko, małe piwko z korzeniami wyrośnie ci" - śpiewał aktor - naturszczyk Zdzisław Maklakiewicz w kultowym filmie "Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy" z 1973 r.

A jakie piwka spróbować w Pradze, stolicy kraju słynącego z tego złotego napoju? Wszystkie na raz, czy może jedno a konkretnie? Jest jedno pewne, piwo w knajpkach a przede wszystkim - marketach, możemy kupić nawet taniej, niż u nas.

1.Staropramen – piwo wprost ze stolicy, z wyczuwalną łagodną nutą słodową i delikatnie goryczkowym finiszem. Kto ma więcej czasu, może wybrać się

do Browaru Staropramen w dzielnicy Smichov i tam skosztować różnych rodzajów tego czeskiego specjału; 2.Krušovice – jedno z najlepszych piw Czech. Królewskie, z wielowiekową tradycją. Do wyboru mamy piwo ciemne o lekkim kawowym posmaku, bardzo gorzki lager, Světlé o intensywnym aromacie chmielu, a także lekkie piwo z dodatkiem oranżady cytrynowej; 3.Gambrinus – czeskie piwo na cześć legendarnego wynalazcy piwa - flamandzkiego króla Gambrinusa; 4.Radegast – lekkie, ciemnnozłote piwo o delikatnym posmaku chmielu i subtelnej nucie słodu. Nuta goryczy sprawia, że doskonale gasi pragnienie; 5.Zlatopramen – piwo ze złotego źródła. Doskonale pasuje do czeskich dań mięsnych – delikatna nuta słodu jęczmiennego uwydatnia ich smak; 6. Svijany to tradycyjne , klasyczne czeskie piwko, produkowane w jednym z ostatnich browarów w krajowych rękach.

Gdzie najlepiej posmakować złocistego napoju? Np. w pubach:

U Zlateho Tygra (Złoty Tygrys) przy ul. Husovej 17 (Stare Miasto) - pił tu piwo sam Bill Clinton, którego tutaj przyprowadził Vaclav Havel.

U Fleku - to jednocześnie browar i bar w XII-wiecznej kamienicy przy ul. Kremencovej 11 (Nowe Miasto).

U Pinkasu (przy ul. Jungmannovo náměstí 756/16, Nowe Miasto) - to tu po raz pierwszy zaczęto podawać Pilsner Urquella (w 1843 roku). Duży repertuar piw uzupełnia smaczne , czeskie jedzonko.

Warty uwagi jest też Pivovar Narodni tuż obok Teatru Narodowego czy Novoměstský pivovar niedaleko Vaclavske Namesti.

GDZIE NOCOWAĆ?

Jeśli wybieracie się tylko na weekend, warto się szarpnąć i kupić nocleg w hotelu lub hostelu blisko największych atrakcji Pragi. Np. czterogwiazdkowy hotel hotel Luma Terra Prague przy ul. Legerovej 72, w pobliżu Ratusza Staromiejskiego z zegarem astronomicznym i Miejskiego Domu Reprezentacyjnego. Hotel jest warty ok. 400 zł za jedną noc w pokoju dwuosobowym. Oczywiście, są tańsze obiekty. Np. Za nocleg w hotelach dwugwiazdkowych zapłacimy już od 150 zł. Tańsze miejsca znajdziemy w hostelach na obrzeżach miasta, ale nas taka opcja nie interesowała, z racji dalszej lokalizacji od głównych atrakcji Pragi. Tanie hostele są dobrą opcją na dłuższy, np. tygodniowy pobyt.

NOWE MIASTO

Godz. 9.00. Drugi dzień zwiedzania zaczynamy od spaceru po Nowym Mieście, czyli prawobrzeżnej części Pragi, która wcale nie jest taka nowa. Założył je w 1348 roku król Karol IV Luksemburski, gdy Stare Miasto było już znacznie przepełnione. Plan był taki, aby połączyć obwarowaną siedzibę królewską - Wyszehrad - ze Starym Miastem i Hradczanami. Projekt wyprzedzał swoją epokę - Nowe Miasto miały mieć dużo szersze ulice i wielkie place handlowe.

Zamiast czeskiego El Dorado, szybko jednak stało się najuboższą dzielnicą Pragi. Mało tego, to tu radykalizowały się różnej maści ruchy społeczne i religijne, m.in. husytów w okresie walk religijnych. To tu też z okien nowomiejskiego ratusza wypchnięto katolickich rajców podczas pierwszej defenestracji. Dwa największe place, które czekają na Was z licznymi zabytkami i czeskimi specjałami kulinarnymi to Plac Wacława (Václavské náměstí), Plac Republiki i Plac Karola (Karlovo náměstí).

PLAC WACŁAWA

Godz. 10.00 Václavské náměstí to szeroki bulwar, nie tylko handlowe ale i polityczne serce Pragi. To tutaj odbywały się w historii państwa największe i najważniejsze zgromadzenia. Pod pomnikiem Św. Wacława przed Muzeum Narodowym tłumy Czechów protestowały przeciwko interwencji radzieckiej w ich państwie, w czasie rewolucji 1968 roku.

Parę miesięcy później, student Jan Palach dokonał samospalenia przeciwko działaniom ZSRR. I tu odbywały się największe wiece, gdy w 20 lat później wybuchła aksamitna rewolucja, to tu do zgromadzonych przemawiał Vaclav Havel i bohater Praskiej Wiosny, Aleksander Dubček.

W otoczeniu tutejszej, pięknej zabudowy secesyjnej (m.in. gmach hotelu Europa, kompleks domów Supicha, kamienice nr 6,8 i 12) warto zrobić sobie tutaj kolejny przystanek, posączyć kawusię czy zjeść knedlika, tym razem z owocami. Nieco dalej, przy ul. Wilsonowej stoi OPERA PRASKA. Tu posłuchacie dzieł największych mistrzów, od Verdiego po Mozarta. Opera powstała w 1888 roku jako Nowy Teatr Niemiecki.

Godz. 11.00 Na kolejnym nowomiejskim placu - PLACU REPUBLIKI znajduje się jeden z najciekawszych secesyjnych budynków Pragi. To Miejski Dom Reprezentacyjny (cz. Obecní dům). Wcześniej znajdował się tu piękny pałac - rezydencja królów czeskich. Obecnie odbywają się tutaj koncerty, organizowane są wystawy, na parterze i w suterenie działa kilka restauracji i kawiarni. Obok wejścia głównego jest centrum informacji.

W pobliżu tej kamienicy a właściwie pałacu, stoi BRAMA PROCHOWA - jeden z symboli miasta. 65-metrową budowlę zaczęło budować w 1475 roku na polecenie Władysława II Jagiellończyka, na fundamentach XIII-wiecznej bramy. Gdy osiem lat później król ze świtą przeniósł się na Hradczany, utraciła swój reprezentacyjny charakter. W kolejnych wiekach magazynowano w niej proch.

Godz. 12.00 PLAC KAROLA (Karlovo náměstí) był w średniowieczu targiem bydlęcym a obecnie to jeden z największych placów w Europie. Warto tu zwrócić uwagę na nowomiejski ratusz z XIV wieku, z którego okna w 1419 roku w czasie powstania husyckiego wyrzucono z okna siedmiu katolickich rajców. Od 1784 gmach jest siedzibą sądu oraz więzienia.

Między place a Wełtawą, przy ul. Resslovej stoi Kościół św. Cyryla i Metodego. Ta XVIII - wieczna świątynia prawosławna była po zamordowaniu w 1942 Reinharda Heydricha miejscem ostatniej walki czeskich komandosów z gestapo i SS.

W Nowym Mieście warto również zobaczyć: romańską rotundę św. Longina z XII wieku oraz Dworzec Masaryka – najstarszy istniejący praski dworzec kolejowy zbudowany w stylu empirowo-neorenesansowym w 1845.

Dzień drugi

REJS WEŁTAWĄ

Godz. 13.00 - drugi dzień zaczynamy od obejrzenia praskich piękności z innej perspektywy, a mianowicie rzeki. Nogi sobie odpoczywają a nasze zmysły dalej są karmione piękną architekturą. Do wyboru mamy rejsy godzinne, lub dwugodzinne, z opcją obiadu i napojów. Startujemy z z przystani Dvorakovo nabrezi / Na Frantisku (molo numer 17, obok mostu Štefánik, Stare Miasto). Rejsy w pełnym sezonie (1 czerwca - 30 września) odbywają się co pół godziny od 10:00 do 18:00. Cena za rejs godzinny wynosi 160 koron czeskich, dwugodzinny z obiadem albo kolacją typu szwedzki stół bez napoi - 500 koron.

Popłyniemy w górę Wełtawy przy Rudolfinum i Starym Mieście, pod mostem Karola, gdzie można przyjrzeć się jego 600-letnim kamiennym filarom. Wracając ujrzymy cudną panoramę na teatr Narodowy, Malą Stranę i zamek na Hradczanach. Następnie opłyniemy wyspę Kampa, Akademię Straka i park Letná z praskim metronomem i budynkiem EXPO 58. Na koniec ujrzymy wyspę Štvanice i zespół zabytkowych budynków szpitala Na Františku

Na Wełtawie można uprawiać wiele sportów wodnych - od kajakarstwa, poprzez spływy kajakowe, wynajem łodzi na cały dzień, aż po udział w rejsie po rzece.


DZIELNICA ŻYDOWSKA. JOSEFOV

Godz 15.30 Po obiedzie czas na żydowską dzielnicę Josefov i wędrówkę śladem słynnego stwora o imieniu Golem. Tak jak w wielu miastach Europy i w Pradze Żydzi mieszkali od średniowiecza. Nazwę ta dzielnica nosi od cesarza Józefa II, który zniósł ograniczenia względem Żydów. Zniesiono mur, dzielnica przestała być gettem. W 1892 roku przeludnione slumsy wyburzono, stawiając piękne, secesyjne kamienice.

Dziś ulice Parizska i Brehova są wypełnione ekskluzywnymi butikami. No, ale po ciuszki tu przyszliśmy, lecz obejrzeć cudne synagogi i cmentarz. A przede wszystkie poznać historię Golema.

Koniecznie zobaczcie, chociaż z zewnątrz, cztery synagogi. Pierwsza to Staronova, najstarsza synagoga w Europie, pamiętającą drugą połowę XIII w. Dziś kaplica znajduje się nieco pod ziemią, stąd w środku jest dość mroczno i czuć te "wieki średnie" :).

Nauczał tu Jehuda Löw ben Becalel (jego statua na zdjęciu wyżej) -jeden z najsłynniejszych, uczonych praskich Żydów i główny rabin Pragi, które wcześniej pełnił tą funkcję w Poznaniu. Rabin Löw był twórcą Golema, glinianej istoty na kształt człowieka, ale pozbawionej duszy i mowy. Becalel ulepił ją, aby broniła w XVI w. Żydów, którzy byli atakowani przez katolików za okultyzm i bezbożne praktyki. Golem nie miał własnej, wolnej woli, wykonywał tylko polecenia. Ot, taki praski robot na miarę średniowiecza.

Na ul. Maiselovej w oczy rzuci Wam się gmach Żydowskiego Ratusza z zegarem , którego wskazówki poruszają się w przeciwną stronę, co ma symbolizować odwrotny kierunek żydowskiego pisma. Przy ul. Sirokej stoi kolejna synagoga - Pinkasa, symbol poległych w Holokauście w Czechach i Morawach ponad 77 tys. Żydów.

Niesamowite wrażenie robi stary cmentarz żydowski, z nagrobkami począwszy od pierwszej połowy XV w. Nekropolia jest pagórkowata, bo z braku miejsca stare groby zasypywano, aby stawiać na nich nowe. Kamyki na macewach świadczą o szacunku dla zmarłych.

Najwięcej ma rabin Löw, którego mogiła znajduje się tuż przy Muzeum Sztuki Dekoracyjnej. Po prawej stronie wyjścia z cmentarza stoi Synagoga Klausa z 1694 z ciekawymi zbiorami książek i rzeczami związanymi z obrzędami. Przy Maiselovej 10 jest jeszcze Synagoga Maisela, skrywająca ciekawą kolekcję wyborów ze srebra, manuskrypty i sukienki na Torę. Skręcając z niej w prawo, a następnie - jeszcze raz w prawo - dojdziemy do ostatniej z żydowskich bożnic - Synagogi Hiszpańskiej. Po odnowienia, od niedawna otwarta, prezentuje ciekawą ekspozycję dotyczącą życia Żydów w XIX-wiecznej Pradze.




I kolejny piękny gmach w tej dzielnicy - Biblioteka Miejska przy Mariánské námiesti.

Jakie pamiątki przywieźć z Pragi?

Dzieci na pewno ucieszą się zabawkami ze słynny Krecikiem, igurką Golema pewnie już mniej :). Pyszne są czeskie łakocia: słodkie rurki - hořické trubičky, karlovarské i lazenskie opłatki (wafle), czekolada Studentská, trdelnik z ciasta drożdżowego czy wiklinowa bułka o wydłużonym kształcie z owocowym nadzieniem.

Czesi mają swoją colę. Kofola to wręcz legendarny napój gazowany. Konkurent Pepsi i Coca-Coli powstał w 1960 roku w Czechosłowacji. Inne praskie souveniry to czeskie szkło, czapki tonakowe, marionetki, domki ceramiczne oraz ołówki, kredki i pióra marki Koh-i-noor.

Sklepów w Czechach jest co niemiara, im dalej od starówki, tym taniej. Największy wybór dostaniemy na Targu Havel czy centrum handlowe Palladium.

PRAGA AWANGARDOWA

Godz. 18.00 Praga to miasto kontrastów. Obok renesansowych, barokowych i secesyjnych perełek jest awangarda i nowoczesność. Jednym z ich symboli jest wspomniany Tańczący dom (cz. Tančící dům) w dzielnicy Nowe Miasto, na rogu bulwaru Rasinovo i ulicy Resslova. To dzieło architektów: Vlado Milunića i Franka Gehry’ego w stylu dekonstruktywistycznym ma odzwierciedlać sylwetki tańczącej pary. I stąd też często nazywany Ginger i Fred na cześć słynnej pary tancerzy – Freda Astaira i Ginger Rogers. Na dachu tego biurowca jest restauracja z piękną na panoramę na miasto.

Koniecznie zobaczcie też dzieła Davida Černý’ego , który już po upadku komunizmu w Czechach, zasłynął pomalowaniem radzieckiego czołgu - pomnika na różowo (dziś znajduje się w Muzeum Techniki Wojskowej w podpraskich Lešanach). Niektóre rzeźby artysty szokują, inne bawią.

Jeśli macie więcej czasu na spacer po "Pradze alternatywnej" , to polecam zobaczyć: głowę Franza Kafki (przy centrum handlowego Quadrio, ul. Národní třída), Nogotyłki czy jak kto woli włazidupki (w Galerii Futura - ul. Holečkova 789/49) czy rzeźbę Sikający (dwóch wysokich mężczyzn oddaje mocz do kałuży w kształcie Repuliki Czech - to według artysty przyjemna czynność, jak wejście Czech do UE, bo właśnie z tej okazji powstała ta rzeźb, która znajduje się przy Muzeum Kafki - ul. Cihelna 2, podobną instalację widziałem w Helsinkach).

Inne ciekawe instalacje to: nagie bobasy na kolanach (przy wejściu do muzeum Kampa, ul. U Sovových mlýnů 2), Wisielec (czyli wiszący dr Zygmunt Freud, ul. Husova), Odwrócony koń z siedzącym na nim dumnie św. Wacławem (patronem Czech, rzeźba w pałacu Lucerna, Ul. Stepanska 61, wejście od Placu Wacława 38), In Utero (kobieta w ciąży, wchodząc do jej środka można "doświadczyć" bycia w macicy - ul. Dlouhá) i Quo vadis? (trabant na czterech nogach ogrodzie niemieckiej ambasady. Upamiętnia obywateli Niemiec Wschodnich, którzy w 1898 roku czekali a przyznanie azylu w Niemczech Zachodnich).

Czeska policja nie tylko pilnuje porządku, wlepia mandaty i dba o bezpieczeństwo, ale również "chroni i pomaga".

Uff! To już koniec 48-godzinnej, weekendowej wycieczki. Niewyspani? Zmęczeni? Oczywiście, masę atrakcji Praga jeszcze przed nami skrywa, ale to już na kolejny city break. Ja się w niej zakochałem a Wy? Ahoj!

Ps. Polecam Wam również inne atrakcje Republiki Czeskiej w okolicy Pragi. Poniżej linki do moich fotorelacji z tych miejsc. Zapraszam:


5 commentaires


Hanna Bilińska-Stecyszyn
Hanna Bilińska-Stecyszyn
28 avr. 2024

Dziękuję, Panie Piotrze, za przeciekawą jak zwykle relację i polecenia. Byłam już w Pradze i znam kilka z tych opisanych przez Pana miejsc. Teraz mamy w planie Pragę "mniej oczywistą" (wg Mariusza Szczygła), ale zapewne warto polączyć to z Pana propozycjami. Oczywiście w czasie co najmniej 2 razy dłuższym, bo nie wierzę, że nasze stare nogi dałyby radę temu wszystkiemu w zaledwie 48 godzin. ;-) PS - w nazwisku Jana Palacha zgubił Pan jedno "a", a w nazwie Josefov - "f". Pozdrawiam serdecznie! <3 Hanna B-S. PS PS - W Kutnej Horze wlepili nam kiedyś "pokutu" za łyse opony! :D


J'aime
Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
24 sept. 2024
En réponse à

Pięknie dziękuję Pani Haniu za miłe słowa i cierpliwość w dotarciu do końca posta, z racji jego obszerności 🙃. Poprawki naniesione. A do Pragi znowu się wybieram, ale w tygodniu roboczym, bo w weekendy tłumy szalone 🙈.

J'aime

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
16 janv. 2024


J'aime

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
16 janv. 2024


J'aime

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
16 janv. 2024


J'aime

Spodobało się? Zapisz się na moją listę mailingową:

bottom of page