top of page
Zdjęcie autoraPiotr Piotrowski

Oko Saurona, czyli wieża ciśnień z Jankowej Żagańskiej

Jest takie miejsce w lubuskim, które przypomina klimat tolkienowskiej sagi z "Władcy Pierścieni". To samotnie stojąca zabytkowa wieża ciśnień w Jankowej Żagańskiej, w powiecie żagańskim.

Wieża została wybudowana w 1922 roku, tak więc w tym roku pęknie jej setka. Miała więcej szczęścia niż reszta zabudowań, jakie powstały w tym miejscu, w czasach gdy Jankowa Żagańska była prężnym ośrodkiem przemysłu ceramicznego. Istniały tutaj liczne cegielnie, a wśród nich prym wiodła fabryka dachówek - Zeipauer Dachstein- & Braunkohlenwerke. Wieża ciśnień powstała właśnie na terenie tej największej cegielni, która przed II wojną światową należała do sąsiedniej wsi - Zipau (obecnie Szczepanów).

Z ogromnego zakładu ostała się dziś tylko wieża ciśnień (na zdjęciu poniżej - z lewej strony).

Zaprojektował ją nie byle kto, bo słynny berliński architekt, Otto Bartning (1883-1959), współtwórca rewolucyjnego jak na tamte czasy nurtu w architekturze, sztuce i designie zwanego Bauhaus (obok Waltera Gropiusa). Nie będę się tutaj rozwodzić o definicjach Bauhaus. W skrócie jej ideą było połączenie sztuki z technologią, stosowanie wzornictwa przemysłowego, które było estetyczne i jednocześnie - społecznie funkcjonalne.

Powyżej wieża dziś (2022) i blisko sto lat temu.

Ów Bartning, w Szczepanowie (Jankowej) zaprojektował nie tylko wieżę, ale i willę właściciela fabryki. Domu już nie ma. Szkoda, bo ponoć był on niesamowity. Podobny do niego można zobaczyć w kultowym filmie "Metropolis" z 1927 roku. Reżyser Fritz Lang stworzył tam willę szalonemu naukowcowi Rotwangowi na wzór tej z Zipau. Pięciokondygnacyjna, smukła wieża z cegły doskonale mogłaby wkomponować się w scenografię budowli "Władcy Pierścieni".

Ceglana budowla zwęża się ku górze i jest nakryta dwuspadowym dachem. Jej tolkienowskiemu klimatowi nadaje konstrukcja na planie wieloboku, z załamującymi się pod kątem prostym płaszczyznami ścian, z jakby nadwieszonym szczytem. Po prostu architektoniczny, 34-metrowy rarytas! Takie cudo w Polsce to prawdziwa rzadkość, jeśli chodzi o zabytki architektury ekspresjonistycznej w Polsce. Lubuski Konserwator Zabytków, dr Barbara Bielinis-Kopeć podkreśla, że autorowi po mistrzowsku udało się zjednoczyć budowlę z krajobrazem.

Niewiele brakowało, aby ta perełka została rozebrana. W 2012 roku firma Wienerberger zadbała o nowy dach, dzięki czemu zapobiegła dewastacji wieży. Niestety, wkrótce zakończyła działalność i Jankowej a większość budynków wyburzyła. Wieża nie podzieliła ich losu bo znalazła się w rejestrze zabytków. Od tego czasu samotnie stoi na pustym placu, pełnym odsłoniętych studzienek, i resztek dawnej infrastruktury cegielni.

Zachowało się raptem kilka budynków i fragmenty ogrodzenia. Smutny krajobraz księżycowy, symbol upadku niegdyś prężnie rozwijającej się miejscowości.

Dziś - sennej wioseczki, w której mieszka jeszcze wielu pracowników cegielni i z łezką wspomina złotą erę Jankowej.

Warto nadmienić, że Jankowa była przed II wojną światową prężnym ośrodkiem przemysłowym w regionie. Słynęła nie tylko z przemysłu ceramicznego i okolicznych kopalń też z najstarszego węzła kolejowego, z 1846 roku. To tu zbiegały się trzy szlaki kolejowe. Dojechać z niej można było do Berlina, Wrocławia czy Głogowa. Dziś już nie ma pociągów dalekobieżnych, zostało parę szynobusów, którymi można dotrzeć do Żar, Żagania czy Zielonej Góry.

Sam dworzec a właściwie - dwa dworce- jest mocno zapuszczony. Część kolejowych budynków służy jako mieszkania. Końcem przemysłowej prosperity tej dużej wsi było zakończenie działalności ostatniej cegielni - Wienerberger - w 2012 roku.


1134 wyświetlenia5 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

5 Comments


Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
Oct 08, 2022


Like

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
Oct 08, 2022


Like

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
Oct 08, 2022


Like

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
Oct 08, 2022


Like

Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
Oct 08, 2022

7


Like

Spodobało się? Zapisz się na moją listę mailingową:

bottom of page